W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.

Studenci pomagają stanąć na nogi… psom

16-05-2019
Proteza dla psa

Są nie tylko studentami Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej, ale przede wszystkim pasjonatami zwierząt. I to właśnie z miłości do tych ostatnich postanowili pomóc niepełnosprawnym psom ponownie stanąć na nogi. Dzięki ich pracy termin „pieskie życie” nabiera zupełnie nowego znaczenia!

Choć większość studentów swój wolny czas woli spędzać ze znajomymi, relaksując się po wymagających zajęciach, oni postanowili zagospodarować swój kalendarz inaczej. Skupili się na pomocy charytatywnej „niepełnosprytkom”, czyli niepełnosprawnym psom.

Prawda jest taka, że jedyne, co chciałam zrobić, to po prostu sama się wiele uczyć i pomagać. Nie jestem w stanie określić, co sprawiło, że sprawy nabrały takiego rozpędu – tłumaczy Julia Bardini, która jest koordynatorką projektu. – Dołączyli do mnie ludzie i staliśmy się pełnoprawnym zespołem, w którym każdy wie, co ma robić – dodaje studentka.

O takich dziewczynach jak Julia Bardini i Milena Purwin można powiedzieć, że rozpoczęły studia z przytupem. Choć są studentkami zaledwie pierwszego roku wydziału mechanicznego Politechniki Białostockiej, dość szybko zaczęły wdrażać wiedzę teoretyczną w praktyce. Z pomocą Jakuba Kapuścińskiego, który jest na ostatnim roku studiów oraz Kariny Mróz z Poznania dziewczyny stworzyły zespół „Znów Na Nogach”, który pracuje w ramach studenckiego koła naukowego ORTHOS.

Dzięki ich wsparciu psy, które są sparaliżowane, mają urazy lub z jakiegokolwiek powodu nie mogą chodzić, odzyskują szansę na normalne funkcjonowanie. Mogą poruszać się po różnych rodzajach nawierzchni, a co ważniejsze – bardzo często proteza lub wózek ratują im życie.

Dotychczas wiele psów, które doznawały poważnych urazów, w efekcie których były sparaliżowane, kwalifikowano do uśpienia. Dzięki pracy studentów Politechniki Białostockiej nie musi tak być.

Czym się zajmują? Projektują i wykonują wózki, protezy i ortezy. Takie działania wymagają nie tylko czasu, ale przede wszystkim dostępu do części i odpowiedniego zaplecza technicznego. I tu w działania ambitnego zespołu włącza się Politechnika Białostocka, która zapewnia wsparcie merytoryczne pracowników i warsztat. Pracownicy techniczni uczelni wykonują wszystkie te czynności, do których uprawnień nie mają studenci, czyli np. tną i spawają elementy metalowe. Reszta obowiązków leży już po stronie studentów: Kuba modeluje w 3D, tworzy projekty, które później są wprowadzane w życie. Julia jest odpowiedzialna za część warsztatową, wykonuje fragmenty wózków. Milena natomiast zajmuje się szyciem elementów z materiału. Za promocję tej wyjątkowej inicjatywy w mediach społecznościowych odpowiada Karina, która prowadzi fanpage, Karolina zaś tworzy grafiki.

Efekty pracy ambitnej grupy studentów są spektakularne. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób zwraca się po pomoc do zespołu. Są to nie tylko osoby prywatne, ale też organizacje charytatywne.

Mimo, że zespół działa dopiero od października 2018 roku, zdążył już pomóc wielu potrzebującym psiakom. Choć studenci działają charytatywnie i nie pobierają opłat za swoje usługi, nieustannie potrzebują funduszy. Największy koszt stanowią materiały niezbędne do budowy protez i wózków. Im więcej środków pozyskają studenci, tym lepsze materiały mogą kupić. Spore koszty generuje też transport, czyli paliwo i bilety. Członkowie zespołu często osobiście dostarczają wymarzony wózek czy protezę swojemu „pacjentowi”. Radość „niepełnosprytków” i ich właścicieli jest nie do przecenienia.

Deklarują, że ich praca to tak naprawdę misja, za którą stoi coś więcej niż tylko pomoc cierpiącym zwierzakom. Chodzi bowiem o budowanie świadomości, że kaleki pies nie musi być skazany na uśpienie.

Jakie mają plany na przyszłość? Julia, koordynatorka projektu, nie chce za bardzo o nich mówić:

To niekomfortowe, kiedy czuje się presję – tłumaczy studentka. Karina jednak dodaje:

Plany to przede wszystkim pomóc jak największej liczbie osób, rozpocząć dynamiczny proces uświadamiania poprzez różne akcje. Marzy nam się również opatentowanie wózka składanego.

Aby móc się rozwijać i realizować kolejne projekty, zespół „Znów Na Nogach” potrzebuje wsparcia finansowego. Osoby, które chciałyby wesprzeć tę działalność, mogą to zrobić poprzez portal: zrzutka.pl.