W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.

Zmarł Jan Rusowicz

05-08-2020

Z głębokim żalem informujemy, że 27 lipca 2020 roku w wieku 70 lat zmarł Jan Rusowicz –emerytowany, wieloletni pracownik Politechniki Białostockiej. Pogrzeb odbył się 30 lipca na Cmentarzu w Starosielcach przy ul. Św. A. Boboli.

Jan Rusowicz pracował w naszej uczelni w latach 1972-2018. Był zatrudniony na stanowisku kierowcy. Na początku kierował samochodem ciężarowym Star 29, a także autobusem Robur, Nysą i Żukiem. Natomiast na kilka lat przed odejściem na emeryturę przesiadł się do Škody Superb.

W początku lat 80-tych został kierowcą aut będących w dyspozycji władz uczelni. Do Jego zadań należało odbieranie z dworca przyjeżdżającego regularnie z Poznania do Białegostoku rektora PB prof. dr hab. inż. Mieczysława Banacha. Jeden z tych kursów zakończył się na izbie przyjęć w szpitalu. Lekarze podkreślali wtedy, że życie Profesora udało się uratować w dużej mierze dzięki szybkiej reakcji kierowcy. W kolejnych latach Jan Rusowicz dbał o bezpieczeństwo w trasie i punktualne dotarcie do celu kolejnych rektorów Politechniki Białostockiej: prof. Kazimierza Pieńkowskiego, prof. Tadeusza Citko, prof. Michała Bołtryka, prof. Joanicjusza Nazarko, a także prof. Lecha Dzienisa. Od 1991 roku pełnił dodatkowo funkcję referenta technicznego w Katedrze Ciepłownictwa. Za swoją nienagannie wykonywaną pracę otrzymał brązowy (1987 r.) i srebrny (2005) krzyż zasługi oraz medal złoty za długoletnią służbę (2011). Zapytany o największe osiągnięcie, które można byłoby dopisać do wniosku o nadanie medalu, Jan Rusowicz odpowiedział z charakterystyczną prostolinijnością: „Cztery godziny do Krakowa polonezem…”.

Współpracownicy, koledzy oraz liczne grono kierowców rektorów zrzeszonych w KRPUT i KRASP pamiętać będzie Janka Rusownicza jako osobę niezwykle ciepłą, szczerą i zawsze otwartą na innych ludzi. Jego znakiem rozpoznawczym był papieros w dłoni oraz ujmujący, przepełniony skromnością, sposób bycia. Zawsze można było na nim polegać.

Kondolencje i wyrazy szczerego współczucia Rodzinie i Bliskim Jana Rusowicza składa społeczność akademicka Politechniki.

Jan Rusowicz_zdjęcie portretowe ilustracyjne do nekrologu
Jan Rusowicz 1950-2020