W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.

Deszczówka idealna do pralki. Naukowcy z PB zbadali jej jakość

08-05-2020
Badania deszczówki PB

Proces 30-dniowego przetrzymywania wody deszczowej w przydomowym, podziemnym zbiorniku klasyfikuje ją jako odpowiednią do wykorzystania do prania ubrań w naszych domach – tak wykazały badania naukowców z Politechniki Białostockiej, Politechniki Wrocławskiej i IMGW.

Ograniczone zasoby wody to wyzwanie, z którym musimy się zmierzyć. Tylko w naszym kraju od maja synoptycy ostrzegają przed suszą hydrologiczną. W najbliższych miesiącach i latach problem będzie coraz bardziej odczuwalny, dlatego tak istotne są wszelkie działania, które pozwolą oszczędzić wodę.

Jednym z proponowanych rozwiązań tego problemu jest wykorzystanie deszczówki do codziennych, domowych aktywności. Chodzi np. o pranie, przy którym – zaraz po spłukiwaniu toalet i kąpieli – zużywamy najwięcej wody.

Badania nad wykorzystaniem opadu atmosferycznego w codziennym użyciu i jego jakością w trakcie dłuższego przechowywania prowadzili: dr inż. Joanna Struk-Sokołowska, dr inż. Joanna Gwoździej-Mazur, dr hab. inż. Andrzej Butarewicz i dr inż. Piotr Ofman z Wydziału Budownictwa i Nauk o Środowisku Politechniki Białostockiej, dr hab. inż. Bartosz Kaźmierczak, prof. uczelni i dr inż. Piotr Jadwiszczak z Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Wrocławskiej oraz Marcin Wdowikowski z IMGW – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie.

Jak wyglądały badania?

Ocena możliwości wykorzystania wody deszczowej do prania przeprowadzona była pod kątem ilościowym i jakościowym. Politechnika Białostocka odpowiadała za badania związane z jakością  wody, a Politechnika Wrocławska m.in. za rozwiązania instalatorskie, natomiast IMGW-PIB za dane opadowe.

Naukowcy mieli na uwadze, że jakość dostarczanej do budynków wody deszczowej zależy od wielu czynników i procesów. Opad atmosferyczny może zawierać zanieczyszczenia asymilowane z atmosfery, a kolejne związki mogą być spłukiwane wraz z nim z dachu. Dodatkowym wyzwaniem jest fakt, że podczas przetrzymywania w zbiorniku woda deszczowa może zmieniać swoje parametry.

W trakcie testów sprawdzane były zmiany jakości wody deszczowej przetrzymywanej w zbiorniku przez 30 dni.  Ze względu na ograniczoną dynamikę zmian parametrów magazynowanej wody badaliśmy jej skład w dniu zgromadzenia, a następnie co 10 dni – tłumaczy prof. Bartosz Kaźmierczak z Politechniki Wrocławskiej.

Na Politechnice Białostockiej odbyły się badania mikrobiologiczne i analiza fizyko-chemiczna zebranej i przechowywanej wody deszczowej. My określaliśmy zapotrzebowanie i ilość dostępnej wody deszczowej na podstawie statystyk z 50-letnich pomiarów opadów na terenie całej Polski wykonanych wspólnie z IMGW – wyjaśnia dr Piotr Jadwiszczak.

Długi okres badań terenowych i utrzymanie założonych warunków eksperymentu były największymi wyzwaniami w projekcie. Instalację badawczą stanowił typowy system zbierania i gromadzenia wody deszczowej dla budynków jednorodzinnych stosowany w komercyjnych rozwiązaniach dostępnych na rynku. Do badań charakterystyki wody wykorzystano natomiast nowoczesny sprzęt laboratoryjny, między innymi spektrometr absorbcji atomowej.

Analiza obejmowała badania parametrów fizyczno-chemicznych i mikrobiologicznych wody pod kątem bezpieczeństwa jej użytkowania oraz spełnienia wymagań europejskich dyrektyw dotyczących wody do picia i do kąpieli. Ocenie poddaliśmy parametry wody decydujące o jakości prania ubrań w tej wodzie. Badania wykonywano zgodnie z obowiązującymi normami, z należytą starannością, wykorzystując wysokiej klasy sprzęt laboratoryjny – opowiada dr Piotr Jadwiszczak.

Deszczówka przedłuża życie pralki

Badania doprowadziły naukowców do optymistycznych wniosków. Okazało się, że proces 30-dniowego przetrzymywania wody deszczowej w przydomowym, podziemnym zbiorniku klasyfikuje ją jako odpowiednią do wykorzystania do prania. 

 „Zakwitanie”, czyli zmiana zabarwienia wody spowodowana masowym rozwojem różnego rodzaju mikroorganizmów i „zagniwanie” wody, nie występuje w systemach wykorzystania wody deszczowej bazujących na właściwych rozwiązaniach instalacyjnych. Jako inżynierowie, stosując odpowiednie rozwiązania konstrukcyjne i technologiczne, zapewniamy bezpieczeństwo użytkowania i wysoką jakość dostarczanej wody deszczowej – wytłumaczył prof. Bartosz Kaźmierczak.

Co więcej, okazało się, że woda deszczowa, zastosowana do prania, ma dużo więcej korzyści: jest miękka, o neutralnym pH, bez chloru i innych substancji pogarszających jakość prania lub wymuszających stosowanie dodatkowych detergentów. Pranie z jej wykorzystaniem wymaga mniejszego użycia środków piorących, a wreszcie – chroni pralkę, gdyż jej komponenty nie zarastają kamieniem. To w efekcie przedłuża życie urządzenia.

Spodziewamy się, że lokalne wykorzystanie wody deszczowej w najbliższej przyszłości przejdzie z fazy mody do fazy codziennej praktyki, czy to spowodowanej przepisami, ekonomią, deficytami wody z obecnych źródeł, czy też rosnącą świadomością użytkowników. Pranie w wodzie deszczowej jest opłacalne dla nas i dla środowiska – wyjaśnił dr Piotr Jadwiszczak.

Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie „Water”.