Politechnika Białostocka i Akademia Teatralna stworzyły interdyscyplinarny spektakl impAKT
23-12-2025
Projekt artystyczny „impAKT” łączy teatr fizyczny i ruch z technologią sztucznej inteligencji (AI), która na żywo przetwarza ruch aktorów na unikatowe wizualizacje komputerowe. Twórcy stworzyli nietypowe, interaktywne doświadczenie na styku performansu i technologii, badając granice artystycznej ekspresji w erze cyfrowej.
– Przejrzenie się w cyfrowym lustrze AI i zobaczenie obrazów, które są napędzane rzeczywistym i celowym ruchem aktorów – studentów z Akademii Teatralnej dało efekt i było dla nich ciekawym przeżyciem – mówi Maciej Popławski, specjalista ds. informatyki Wydziałowego Laboratorium Rzeczywistości Rozszerzonej AuReLa na Wydziale Architektury Politechniki Białostockiej. – To próba nowej formy artystycznej.
Wcześniej Politechnika Białostocka i Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie, Filia w Białymstoku zawarły porozumienie o współpracy. Studenci obydwu uczelni chętnie przystąpili do współpracy.
Czytaj: Politechnika Białostocka zawarła porozumienie z Akademią Teatralną w Warszawie Filią w Białymstoku
– W początkowym etapie myśleliśmy nad koncepcją tego przedstawienia – jak można by było połączyć obraz, jak go wyświetlać, gdzie i jak to umieścić w przestrzeni, jak zarządzać przestrzenią wokół tego spektaklu – opowiada Gabriela Czech, studentka IV roku architektury na Wydziale Architektury Politechniki Białostockiej z Koła Naukowego Forma.
A potem współpraca ruszyła na dobre.
– Zaczęło się od tego, że postawiliśmy po prostu studenta przed kamerą i to co ona rejestrowała przechodziło przez cyfrową obróbkę modelu sztucznej inteligencji, który zamieniała ruch człowieka na obraz, który jest napędzany słowami – wyjaśnia pierwsze kroki Popławski.
Studenci rozpoczynali od generowania prostych form geometrycznych. Kluczem do sukcesu okazał się właściwie napisany prompt, czyli wpis tekstowy, który to wszystko napędzał.
– W pewien sposób oszukiwał sztuczną inteligencję – śmieje się Popławski. – Chodzi o to, że osoba, która się pojawia przetworzona przez tę technologię, ludzka twarz, czasami bardziej przypomina kwiaty czy marmurową rzeźbę.
Studentów zachwycił i zadziwił efekt współpracy młodych aktorów ze sztuczną inteligencją.
– Głównym celem naszego projektu było stworzenie unikatowego doświadczenia – mówi Wiktoria Falkowska, studentka trzeciego roku grafiki na Wydziale Architektury Politechniki Białostockiej oraz członkini Koła Forma. – Badaliśmy oraz poszerzaliśmy granice sztuki, ponieważ połączyliśmy teatr z przestrzenią, ruchem i sztuczną inteligencją, która przetwarzała cały ten ruch rejestrowany przez kamery.
Tak powstawało połączenie teatru z wizualizacjami komputerowymi.
– To jest performance, który się dzieje na żywo – podkreśla Popławski. – Takie przyjrzenie się temu, jak widzi nas sztuczna inteligencja nakierowana konkretnym wpisem tekstowym, ale to co się dzieje na ekranie i to jaki jest tego można powiedzieć zakres i jak mocno jesteśmy postacią czy kwiatem czy rzeźbą to już jest decyzja komputera i tego co się co się dzieje po stronie cyfrowej.
Mimo wykorzystania sztucznej inteligencji to twórcy musieli podejmować ostateczne decyzje.
– Skupiliśmy się na jednym prompcie i właśnie skomplikowanie tego wpisu i gra aktorów była na tyle ciekawa, że sceny, które oglądaliśmy zmieniały się tak naprawdę bez udziału i bez manualnej zmiany tego, co się wyświetla – relacjonuje Popławski. – Odkryliśmy, że im aktor jest bliżej kamery, im bardziej gra ciałem, tym bardziej odkrywaliśmy w obrazie na przykład elementy związane z kwiatami. Próbowaliśmy korzystać z twórczości znanych artystów, ale to dawało mniej ciekawe rezultaty. Zaczęło się robić ciekawie, kiedy zbudowaliśmy różne elementy, które chcieliśmy, żeby się wyświetlały i kiedy sztuczna inteligencja zaczęła się gubić.
O to, jak znaleźć się w rzeczywistości cyfrowej, ale w realnej przestrzeni i w obecności widzów zadbali nauczyciele z Akademii Teatralnej.
Nad reżyserią całości czuwała dr hab. Bernarda Bielenia, Dziekan ds. kierunków Filii Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza w Białymstoku, konsultacji plastycznych udzielała Małgorzata Tarasewicz-Wosik, a choreografią osób studenckich z Akademii Teatralnej zajęła się Karolina Garbacik. O wymiarze współpracy międzyuczelnianej świadczy też fakt, że autorami koncepcji całego widowiska byli dr inż. arch. Adam Jakimowicz, Prodziekan ds. Rozwoju i Współpracy Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej i dr hab. Bernarda Bielenia.
– Wartością naszego projektu jest możliwość interakcji publiczności z kamerami – podkreśla Falkowska. – Na koniec spektaklu nasz widzowie mogli podejść do kamer, poruszać ręką, ciałem, zbliżyć się, oddalić, a jednocześnie widzieć to wszystko w przestrzeni naszej hali Wydziału Architektury. I tak widzowie nie byli tylko biernymi odbiorcami, ale jednocześnie mogli się przyczynić do powstania tej chwilowej, unikatowej sztuki.
Nauczycielom akademickim i studentom z Akademii Teatralnej i Politechniki Białostockiej wspólna praca nad spektaklem bardzo przypadła do gustu. I sprawiła mnóstwo satysfakcji.
– Moim zdaniem wszystko wyszło świetnie – sumuje Falkowska. – Zabawna była droga, przez którą musieliśmy przejść do tego ostatecznego pokazu, ponieważ zaczęło się od zupełnie czegoś innego, a skończyło na zupełnie czymś innym. Jednak jestem naprawdę pod dużym wrażeniem i mam nadzieję, że wszyscy nasi widzowie również byli.
Studenci planują powtórzyć „impAKT” wiosną 2026 roku. Premiera miała miejsca 20 listopada podczas VIII East Design Days.
Sprawdź: VIII East Design Days 2025 na Wydziale Architektury Politechniki Białostockiej
Spektakl współtworzyli studenci z Koła Naukowego Forma: Paulina Borkowska, Zuzanna Godlewska, Klaudia Kapla, Dominika Kotowska, Natalia Wojewódzka, Wiktoria Falkowska, Diana Syrovatska, Gabriela Czech, Jan Konstantynowicz.
W spektaklu i przygotowaniach wzięły udział osoby studenckie z kierunków: aktorstwa, reżyserii i technologii. W pokazie wystąpili: Aleksander Piesiecki, Bartłomiej Kowalski, Dominika Šoškova, Iza Makiel, Julia Żak, Julia Potrykus, Justyna Bożewicz, Łukasz Krasoń, Aleksandra Miętka, Lilianna Kłos, Nina Czaja.
Aktywnie podczas prób współtworzyły „impAKT”: Anna Chlebica, Lada Borovska, Lesia Pasichnyk, Ewelina Głowacka, Marta Wieczorkiewicz.
Autorzy: Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz, Jerzy Doroszkiewicz
Podsumowanie (AI):
Projekt artystyczny „impAKT” to unikatowe doświadczenie łączące teatr fizyczny i ruch z technologią sztucznej inteligencji (AI), stworzone przez Koło Naukowe Forma, Laboratorium AuReLa (Politechnika Białostocka) oraz Akademię Teatralną im. A. Zelwerowicza w Warszawie, Filię w Białymstoku.
Korzyści dla studentów (aktorów i twórców)
- Badanie i poszerzanie granic sztuki – Studenci mieli możliwość stworzenia unikatowego doświadczenia, badając i poszerzając granice sztuki poprzez połączenie teatru, ruchu, przestrzeni i sztucznej inteligencji, która przetwarzała rejestrowany ruch.
- Próba nowej formy artystycznej – Projekt stanowił próbę stworzenia nowej, interaktywnej formy artystycznej na styku performansu i technologii w erze cyfrowej.
- Ciekawe przeżycie i satysfakcja – Uczestnictwo było dla studentów ciekawym przeżyciem, zwłaszcza możliwość przyjrzenia się sobie w „cyfrowym lustrze AI” i zobaczenia obrazów napędzanych ich rzeczywistym ruchem. Wspólna praca nad spektaklem sprawiła im również mnóstwo satysfakcji.
- Praktyka w koncepcji i zarządzaniu przestrzenią – Studenci pracowali nad koncepcją połączenia obrazu, sposobu jego wyświetlania oraz zarządzania przestrzenią wokół spektaklu.
- Odkrycia technologiczne – Studenci odkryli, że skomplikowany wpis tekstowy (prompt) oraz intensywna gra ciałem aktora w pobliżu kamery wpływały na wizualizacje, np. powodując wyświetlanie się elementów przypominających kwiaty. Odkryli, że mimo wykorzystania AI, to twórcy musieli podejmować ostateczne decyzje co do kształtu widowiska.
- Współpraca międzyuczelniana – Projekt był wynikiem udanej współpracy studentów z Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej oraz Akademii Teatralnej.
Korzyści dla widzów
- Interaktywny udział w sztuce – Widzowie nie byli jedynie biernymi odbiorcami. Oglądali performance, który działał
- Możliwość interakcji z technologią – Wartością projektu była możliwość interakcji publiczności z kamerami po zakończeniu spektaklu.
- Współtworzenie unikatowej sztuki – Widzowie mogli podejść do kamer, poruszać ręką lub ciałem, widząc jednocześnie, jak ich ruch jest przetwarzany w wizualizacje komputerowe, co pozwalało im przyczynić się do powstania chwilowej, unikatowej sztuki.
- Obserwacja cyfrowej percepcji – Widzowie mogli obserwować, jak sztuczna inteligencja, nakierowana konkretnym wpisem tekstowym, widzi aktorów i przetwarza ich ludzką twarz w formy geometryczne, marmurowe rzeźby czy kwiaty.