Inż. Józef Szymelewicz nagrodzony w konkursie Agroabsolwent

Nagrodzona praca dyplomowa pt. „Projekt i wykonanie robota mobilnego do usuwania Leptinotarsa decemlineata z uprawy ziemniaka”, powstała pod kierunkiem promotora dr. inż. Romana Trochimczuka z Katedry Automatyki i Robotyki Wydziału Elektrycznego Politechniki Białostockiej.

– Bardzo cieszę się uznaniem mojej pracy w tym konkursie. Rywalizowałem ze studentami i absolwentami z kierunków rolniczych, m.in. z SGGW, a więc osobami, które wiedzę na temat branży miały na pewno na wykładach i zajęciach. Moja dziedzina to automatyka i robotyka i potrzebnej do pracy wiedzy szukałem samodzielnie w książkach i innych źródłach. Tym bardziej jest mi miło, że moja praca została tak wysoko oceniona – mówi inż. Józef Szymelewicz.

W tegorocznej edycji konkursu Agroabsolwent nadesłano 58 nadesłanych prac dyplomowych (magisterskich, inżynierskich i licencjackich) z uczelni z całej Polski. Jury konkursu oceniało je pod kątem innowacyjności, ekologii oraz innych działań przynoszących wartość dodaną dla obszarów wiejskich, zdrowia, środowiska, gospodarstw rolnych, przemysłu rolno-spożywczego oraz zrównoważenia produkcji żywności. Przyznano łącznie 4 nagrody główne (trzecie miejsce zajęły dwie prace ex aequo). Laureaci otrzymali możliwość publikacji autorskiego artykułu nt. pracy dyplomowej w wydawnictwach branżowych oraz inne nagrody rzeczowe. Zwycięskie prace obejmowały bardzo szerokie spektrum zagadnień: od praktycznego projektu robota do zwalczania stonki ziemniaczanej, przez ekstremalnie innowacyjne dodatki do żywności, aż po specjalistyczne prace mikrobiologiczne i nanotechnologie.

Inż. Józef Szymelewicz jest autorem pomysłu i konstruktorem prototypu zautomatyzowanego urządzenia do mechanicznego zbioru stonki ziemniaczanej. To alternatywa dla oprysków chemicznych! Potrzebę takiego wynalazku, który ułatwi walkę z tym szkodnikiem zauważył w rodzinnym gospodarstwie. To kolejny dowód na to, że misją inżynierów jest ułatwianie życia i tworzenie innowacyjnych rozwiązań.

– Nie jestem pewien, czy jurorzy konkursów bardziej doceniają oryginalność mojego wynalazku, czy też wnikliwą analizę stonki ziemniaczanej oraz jej rośliny żywicielskiej, czyli ziemniaka, którą zawarłem w pracy inżynierskiej. Oprócz pisemnej pracy dyplomowej inżynierskiej powstał prototyp robota. Przyznam jednak, że z powodów finansowych, urządzenie pozwoliło na przetestowanie tylko części zawartych w pracy założeń konstrukcyjnych – dodaje młody wynalazca.

Józef Szymelewicz ma bogate doświadczenie w konstruowaniu różnych robotów zdobyte m.in. w sekcji SumoMasters, która funkcjonuje w SKN Robotyków na Wydziale Mechanicznym Politechniki Białostockiej. Jego praca dyplomowa powstała na przełomie 2020 i 2021 roku. Zdobyła już wiele nagród i wyróżnień, m.in. pierwszą nagrodę w kategorii Prace Inżynierskie w konkursie Młodzi Innowacyjni 2022, organizowanym przez Sieć Badawczą Łukasiewicz – Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów PIAP; nagrodę specjalną i tytuł „Mistrza innowacyjności” w kategorii na najbardziej innowacyjną konstrukcję w Konkursie Konstrukcji Studenckich (KoKoS), zorganizowanym przez Niezależne Zrzeszenie Studentów przy Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. W październiku 2022 r. inż. Józef Szymelewicz uzyskał tytuł wicemistrza krajowego w międzynarodowym konkursie o Nagrodę Jamesa Dysona. Warto też przypomnieć, że w 2021 r. za swoje osiągnięcia naukowe oraz aktywność w Kole Naukowym Robotyków został wyróżniony stypendium Ministra Edukacji i Nauki.

– Oprócz nagród finansowych, udział w konkursach umożliwił mi poznanie wielu wspaniałych osób, z niektórymi utrzymuję kontakt do dzisiaj. Najmilej wspominam Konkurs KoKoS, w którym oprócz udziału w części konkursowej, miałem okazję poznać pomysły i projekty innych studentów. Podczas prezentacji swojego rozwiązania usłyszałem też wiele cennych rad i wskazówek, także takich na które sam nie wpadłem – mówi inż. Józef Szymelewicz. – Mam nadzieję na komercjalizację swojego pomysłu i będę działał w tym kierunku. Bardzo nie chciałbym, żeby projekt stał się „pułkownikiem”, czyli został odłożony na półkę. Bo mimo, że obecny prototyp ma swoje wady i niedociągnięcia, to ma też potencjał i jest wart dalszego rozwoju – dodaje wynalazca.

(oprac. mr)