W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.

Finał V edycji konkursu „Matematyka stosowana”

11-03-2020
Konkurs Matematyka Stosowana

Na Politechnice Białostockiej trwa II etap konkursu „Matematyka stosowana”. Dwuosobowe drużyny, wykonując eksperymenty i obliczenia, walczą o indeks na wybrany przez siebie kierunek studiów.

Uczestników konkursu, podczas oficjalnego otwarcia powitała prorektor ds. kształcenia dr hab. inż. Iwona Skoczko, prof. PB: Matematyka stosowana jest podstawą nauk, na której opieramy wszystkie pozostałe kierunki inżynierskie, więc bardzo się cieszę, że mogę Państwa powitać w tak szerokim gronie. Dodała też: Oby każdemu z Was poszło w konkursie jak najlepiej. Będę za każdego z Was trzymać kciuki.

Konkurs „Matematyka stosowana” jest organizowany już po raz piąty i cieszy się niesłabnącą popularnością. Od pierwszej edycji zgłasza się do niego ponad 100 drużyn dwuosobowych. Najlepsi z nich walczą o indeks na dowolny kierunek studiów na Politechnice Białostockiej.

Konkurs pozwala zobaczyć matematykę od innej strony. Od strony praktycznej, życiowej. Nie są to typowe zadania książkowe, gdzie pojawiają się twierdzenia. Jeśli uczeń zna twierdzenie, powinien umieć też je zastosować – tłumaczy dr inż. Rajmund Stasiewicz z Wydziału Informatyki, przewodniczący komisji konkursowej.

Zadania trwają 90 minut i odbywają się na każdym wydziale Politechniki Białostockiej zgodnie z ustalonym wcześniej harmonogramem. W każdej pracowni można uzyskać od 0 do 10 punktów. Dodatkowe 5 punktów uczestnicy mogą zdobyć w  konkursie „niespodziance”.

Każda część konkursu jest poprzedzona częścią praktyczną: uczniowie są w laboratorium, muszą coś zmierzyć, policzyć i dopiero wtedy przechodzą do fazy obliczeniowej. Zadanie dostają na kartce. Każde z nich jest inne, a więc wymaga od nich dużej kreatywności, elastyczności, bo co półtorej godziny przenoszą się na inne stanowisko. Zadania dotyczą różnych dziedzin, a więc uczniowie muszą się szybko przestawić  i dopasowywać do sytuacji – o idei zmagań opowiada dr inż. Rajmund Stasiewicz z Wydziału Informatyki.

Uczniowie walczą o indeks na Politechnikę Białostocką, ale jak się okazuje, bardzo ważna jest też sama satysfakcja z udziału w rywalizacji i sprawdzenie siebie. Wśród uczestników tegorocznej edycji pojawili się także tacy, którzy mimo zdobytego w poprzednich latach indeksu, wystartowali ponownie, bo udział w konkursie sprawia im po prostu frajdę.