W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.

Uczniowie polecają… Dramat biograficzny

07-12-2023
Klasy I oraz III wybrały się na dramat biograficzny ,,Napoleon”, który miał niedawno swoją premierę w kinach Helios.

Dziękujemy organizatorom oraz opiekunom wyjścia: pani Edycie Chrzanowskiej, pani Helenie Sajewicz, pani Bożenie Kisłowskiej oraz panu Kamilowi Kokoszkiewiczowi. 

Ridley Scott to reżyser takich znakomitych filmów jak ,,Blade Runner” oraz ,,Gladiator”.
Film jest opowieścią o drodze do władzy nad Europą francuskiego cesarza widzianej przez pryzmat jego związku z cesarzową Józefiną. W filmie nie zabrakło widowiskowych scen wojennych, których żaden reżyser nie pokazuje lepiej od Ridleya Scotta.
W roli Napoleona zobaczyliśmy laureata Oscara® Joaquina Phoenixa , a w roli Józefiny nominowaną do Oscara® Vanesse Kirby.

Kilka krótkich recenzji o filmie od uczniów z klasy IB:

Na plus zdecydowanie strona wizualna, dobre oświetlenie, świetne kostiumy, dobra gra aktorska i efekty specjalne na solidnym poziomie. Krajobrazy i tło również jest dobrze ukazane. Jeśli chodzi o sceny batalistyczne, to nie można ocenić tego jednoznacznie, ponieważ odblokowywanie portu i bitwa pod Austerlitz były naprawdę dobrze zrobione. Brakuje zdecydowanie bitwy pod Lipskiem i kampanii we Włoszech. Walki w Egipcie pokazane zostały bardzo ubogo i niestety niepoprawnie, ponieważ w filmie bitwa odbywała się przy piramidach (w rzeczywistości odbywała się w zdecydowanej odległości od piramid). Marsz na Moskwę był niestety miejscami niespójny z prawdą historyczną, ale był do zaakceptowania, była wzmianka o kanibalizmie, który tam występował i zjadaniu własnych koni, czego nie mogło zabraknąć i na szczęście nie zabrakło. Bitwa pod Waterloo również została pokazana ubogo, została bardzo skrócona i była przedstawiona jako szybka porażka Napoleona. W ukazaniu bitwy pod Waterloo zabrakło również pokazania gwardii cesarskiej. Pokazano (takie odnoszę wrażenie) tylko końcówkę bitwy pod Waterloo. Mimo tych braków i miejscami nieścisłości, film był dobrą produkcją, który warty jest zobaczenia, ponieważ przedstawia szeroki zakres wątków życia Napoleona i potrafi zainteresować widza. Sam film budził duże nadzieje, ze względu na reżysera i aktorów, ostatecznie nie jest perełką na miarę „Gladiatora”, ale Ridley Scott zdecydowanie nie powinien się tego filmu wstydzić, ponieważ jest to jednym słowem niezły film. – opisuje Jakub.

Film miał dobre efekty specjalne. Świetnie pokazuje ważne momenty życia Napoleona od pierwszej wygranej bitwy do jego spokojnego życia na wygnaniu. Film sprawia, że poznajemy bohaterów nie jako zwykłe postacie historyczne, ale osoby bliższe dla nas. Film obrazuje także ból po stracie bliskiej osoby, w tym przypadku śmierć Józefiny. Moim zdaniem film warto obejrzeć, ponieważ historia Napoleona jest ciekawa i można wiele się dowiedzieć – relacjonuje Antoni.
 
W filmie podobał mi się fakt, że Napoleon nie był ukazany jako postać bez wad, miał on swoje prywatne problemy. Nadało to realizmu dla filmu. Podobały mi się również sceny wojen, które pokazywały to, jak są one tragiczne, szczególnie wojna z Rosją. Mogę również pochwalić fakt, że film zostawiał fakty historyczne, które często są pomijane przez innych. Film jak najbardziej polecam, szczególnie fanom historii – wspomina Jakub.
pd