Grzyby

Polacy uwielbiają grzyby, zarówno te rosnące w lasach i na łąkach, jak i hodowlane. Zbieranie grzybów leśnych jest pasją setek tysięcy naszych rodaków, a najbardziej pożądane są borowiki, kanie, rydze, maślaki, podgrzybki, kurki. Grzybiarze znają się doskonale na tej materii, potrafią bezbłędnie rozróżnić grzyby jadalne  od trujących. Znają dziesiątki przepisów na dania z grzybami: pieczone, smażone, gotowane, marynowane, suszone, duszone – grzyby jako dania główne, zupy, jako dodatkowe składniki dań oraz jako przystawki.

Poza grzybami leśnymi namiętnie spożywamy grzyby hodowlane, czyli przede wszystkim pieczarki. Historia jedzenia pieczarek w Polsce sięga aż XVIII wieku, kiedy to podróżująca po Europie Zachodniej szlachta polska, zachwycona serwowanymi tam potrawami z tymi grzybkami, postanowiła przenieść je na polskie stoły. Przez długi czas pieczarki uznawane były za danie równie ekskluzywne i wykwintne, na równi z truflami. 

Obecnie Polska jest liderem produkcji pieczarek nie tylko w Europie, ale też największym eksporterem na świecie. Nasz udział w światowym eksporcie wynosi aż 32% (2021 r.). Do zagranicznych odbiorców, m.in. do Niemiec, Holandii, Francji, Wielkiej Brytanii i krajów bałkańskich, trafia ponad połowa krajowej produkcji pieczarek. Polska pieczarka wśród smakoszy posiada opinię najlepszej w Europie m.in. dzięki dużej zawartości suchej masy. Innym istotnym powodem jest stosunkowo niska cena. Co ciekawe, w Polsce zbiór odbywa się ręcznie.

A czy wiecie, że… od kilku lat to właśnie Podlasie produkuje najwięcej pieczarek w kraju? Tak, to właśnie nasze województwo jest obecnie największym w Europie centrum uprawy pieczarek. Podlaskie zakłady uprawy tych grzybów są w pełni zmechanizowane, posiadają certyfikaty jakości, odpowiednio wyszkolonych pracowników i sprawne, rozbudowane zaplecze logistyczne, tak żeby świeże pieczarki trafiały do sklepów, supermarketów i na targi w najbardziej odległych rejonach świata w możliwie najkrótszym czasie.

Zdjęcia: Adobe Stock, Canva